Martwe forum - czy musi tak być?

[mumu]

Nie chce mi się długo pisać, belo na samo wyjaśnienie poświęcił 1000% więcej czasu i emocji, niż potrzeba. Ja to napiszę w skrócie - TAK. Musi tak być, nikt nie ma czasu, każdy ruszył dalej MAB ruszył inne tematy, które sprawiają mu większą radość, Jarus poświęca się rodzinie, belosław próbuje odpracować długi alkoholowe ojca, szfeter jest w sekcie, gdzie fajniej spędza czas, a ja zająłem się handlem swoimi fotkami na onlyfans itp itd. Życie kolego.

Reanimowaliśmy tego trupa bite 4 lata, a kreska tylko szła w dół - jakoś przez tamten okres czasu nie było nikogo, kto by wleciał na białym rumaku ze sterczącym zwojem, na którym miałby spisany boski plan rewitalizacji forum. Fora przeniosły się na grupy na FB i to tam radzę szukać ukojenia. Stara ekipa się naturalnie zredukowała, normalny cykl życia for, których czas przeminął. Po co mamy tu siedzieć? W imię zasad? W imię zasad to mogę sprezentować symbolicznego liścia za wyrzuty i "żądania" do mojego przyjaciela, któremu nota bene - nie kojarzę, żeby ktokolwiek zwracał żywy hajs za utrzymanie tego gówna tyle lat.

Pożegnajmy się, raz a dobrze - bo w sumie nigdy do tego nie doszło. Ja ze swojej strony dziękuję z całego serca każdemu, z kim wszedłem w jakąkolwiek interakcję, rzeczy typu copycat, czy smieszkowanie bez końca zostaną ze mną do śmierci, nigdzie tak nie było jak na fl/początku reverbu. Ode mnie ścisk dłoni, drobny uśmiech kącika ust na wspomnienie starych, dobrych czasów i akcji z przeszłości. Kokodżambo, zamykamy formum i wracamy do żyć

[Good Man]

Niestety, ale ludzie siedzą na grupach muzycznych na fb, tam co kilka minut ktoś dodaje posty i co chwilę ktoś przybywa. Np. "FL Studio Polska Produkcja". Myślę, że spowodowane jest to po prostu wygodą. Bo większość osób zajmujących się tworzeniem muzyki ma fb i mogą wstawiać filmiki na grupę i zdjęcia projektów.

[Madkay]

Na wstępie chciałbym przeprosić z całego serca za wypowiedziane  słowa a dokładniej te,

Czy były to osoby, które robiły to z pasji i hobbystycznie? Z postępem czasu można powiedzieć, że nie

gdyż były one bardzo krzywdzące oraz atakujące. Z racji tego, że dla mnie pasja to coś więcej albo dosadniej mówiąc nie widzę świata bez pasji, nie możliwym jest wyobrażenie sobie, że ktoś rezygnuję z czegoś co sprawia mu przyjemność i radość. Rozumiem [teraz], że dla każdego z was te pojęcie może mieć różny charakter, dla jednego będzie to czerpanie radości tu i teraz, rozrywka po trudnościach dnia codziennego a dla jeszcze innego cały świat. Także jeszcze raz chciałbym z tego miejsca bardzo przeprosić. W tym miejscu chciałbym dodać, że dotyczyło to tylko produkcji muzyki . 
Nie śmiałbym podważyć waszego zaangażowania i poświęconego czasu w rozkwit forum. Tylko wy wiecie ile was to kosztowało.

z innych truizmów to: FORA INTERNETOWE NIE SĄ JUŻ POPULARNE.

Powiedz to właścicielom Redita, chociaż wyjątek potwierdza regułę. Z drugiej strony to nie jest tak, że ludzie nie chcą for bo to jest przeżytek. Migrowanie for zbiegło się w czasie rosnącego trendu social mediów. Administratorzy wtedy zachłysnęli się tym wszystkim i tak to się potoczyło.

Ale to nie jest żaden biznes

Nie miałem na myśli prawdziwego biznesu w dosłownym słowa tego znaczeniu. Pomimo, że jest to hobby, plan jakiś musi być. Nawet coś takiego prozaicznego jak grupa docelowa.

Problem w tym, że mi już za bardzo nie zależy na tym forum]

Z działaniem strony na komórce 1000% racji. Niestety ale nie działa ona wcale albo działa w sposób taki, że odechciewa się wszystkiego.  Może to był jeden z głównych powodów dlaczego wam nie wypaliło? W dzisiejszych czasach strona, która nie działa na telefonie równie dobrze może nie istnieć.
[quote] Blog istniał przez 1.5 roku[/quote]
Wcześniej pisałeś o 2 miesiącach, więc wybacz za takie a nie inne słowa. Jak to ze wszystkim, chociaż jakby były wyniki i dobre rezultaty  to pewnie  inaczej by się to potoczyło. Można wiedzieć do jakich wniosków doszedłeś po tym 1.5roku trwania bloga?

Serio, no offence, ale czy Ty coś zrobiłeś dla tego forum a wcześniej flstudio pl?

Spokojnie nie obrażę się,  chociaż w tym miejscu powinno paść według mnie; Co mógłbym zrobić teraz.  A wcześniej? Wcześniej nie myślałem poważnie w kierunku jakim to wszystko się potoczyło, mam na myśli czasy Fl Studio. Byłem obserwatorem i użytkownikiem jak każdy, stałem obok. Nie pamiętam byście szukali osób chętnych na rozwijanie forum.  A teraz?  Mentalność trochę mi się zmieniła i chciałbym dać coś od siebie. Dlatego też założyłem wątek i drążę temat.

Problem w tym, że każdego dopada po jakimś czasie życie i trzeba poświęcić coraz mniej czasu na jakąś rzecz]

Jestem w stanie to zrozumieć ale dlatego wcześniej pisałem o wymianie osób prowadzących albo dodaniu nowych, żeby odciążyć zespół. Niestety ale w miarę rozrastania się forum/innej strony 3 albo 4 osoby nie starczą, żeby to wszystko ogarnąć. Pisząc również o 1h tygodniowo brałem pod uwagę większą ilość osób prowadzących forum. Przy 6 osobach masz 6 artykułów na tydzień, licząc tą jedną godzinę poświęconą tylko i wyłącznie na napisanie, stworzenie artykułu. Nie oszukujmy się, ta godzina wystarczyła by żeby coś stworzyć . I tak wiem, że dochodzą jeszcze inne obowiązki jak moderacja itd.

Czy na forum istnieje Klub Głównych Osób, do którego można wstąpić tylko jeśli kogoś wymienimy?

Trzeba było ruszyć z zapytaniem do społeczności, ktoś na bank by się znalazł. Czy to osoba tylko odpowiedzialna za pisanie newsów x razy na tydzień na temat nowości na rynku bądź czegoś innego. Chciałbym zauważyć, że był to chyba też kolejny problem jakim jest wzięcie za dużo na barki przez za małą ilość osób. Przy takim obrocie spraw każdego może dopaść wypalenie i olanie tematu.

tylko dlatego, że gdy Madkay szukał wytwórni dla swoich kawałków, to one siedziały cały dzień..

Takie pojazdy ad persona nie przystają administratorowi strony. Ja to ja ale ktoś inny może to różnie odebrać, przeważnie jest to traktowane jako atak. To taka wskazówka ;-)
 

Musi tak być, nikt nie ma czasu, każdy ruszył dalej

Chyba nie masz na myśli tutaj takiego zwrotu jak; "Nic o nas bez nas"? Bo tak to trochę zabrzmiało. Rozumiem, że forum od zawsze było trochę specyficzne i ciężkie dla nowych użytkowników ale bez przesady ;-D 
Nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby was zmuszać do powrotu, za kogo wy mnie macie ^^? Aż taki bezduszny  to ja nie jestem.  Najważniejsze, żeby każdy odnalazł się w swoim życiu i działał zgodnie z własnym Ja.  Nie mam co do was żadnych żądań ani wyrzutów. Po prostu chciałem zacząć dyskusje i dowiedzieć się co i jak. Nie ma nic gorszego jak przymus jakikolwiek z jakiejkolwiek strony. Co do grup na FB, to nie dzięki postoje. Nie bawi mnie ten cenzurujący portal na którym już nie raz próbowali ode mnie wyłudzić (administratorzy) dowód albo inne dane osobowe.
Podaj linka do onlyfans, może jakiś abo wykupie co by zasponsorować Cię trochę ;D
Dzięki  za uścisk prezesa, z mojej strony również wszystkiego dobrego. Cześć i czołem

niestety, ale ludzie siedzą na grupach muzycznych na fb

Chociaż powiedz jaki jest tam poziom wiedzy? Bo o to wszystko się rozchodzi.
Druga sprawa to wygoda. Czy ja wiem czy taka wygoda? Napiszesz nie to słowo co trzeba i elo, z muzyką miało być tak samo. Za wrzucenie czegoś objętego prawem miało być  od razu zdejmowane ale czy to weszło to nie wiem.

[Good Man]

Są tam kumate osoby, które potrafią doradzić. Najczęściej posty wrzucają ludzie, żeby ocenić kawałek i nowi użytkownicy mający pytania związane z dawem. Poruszane są tam tylko tematy związane z muzyką, a nie jak na forum reverb, że można sobie pisać o dupie Maryny.